Niezwykle Obrazki pt.1# Moja Pani

Sponsorem dzisiejszego posta jest firma "Spider-Foto". 
Ich mottem jest: my robimy zdjęcia, Wy macie zdjęcia ;3

Dzień dobry wieczór, drogie Motylki! Co tam, przyciągnęła was możliwa perspektywa na podglądanie Damy w Czerwieni za pomocą fotek od samego Petera Parkera, które cyka w wolnych chwilach w zamian za foty Adriena? Wiem, że niestety nie, po prostu pragnę Was wprawić w dobry nastrój, aby dopełnił on majestat, który za moment powali Wasze umysły za sprawą naszej heroiny. W sensie bohaterki, nie narkotyku xD

Uzbrojeni w dobry humor i gotowi skąpać oczy w oślepiającym świetle czerwieni możecie ruszać dalej. Podążajcie za kropkami!

.......

......

.....

...

..

.

Tak, to Ona! Nasza Biedronka! Lepiej się odsuńcie, nim oberwiecie jojo, w tym pędzie obawiam się, że możemy zostać niezauważeni!

Drodzy Panowie, przysłońcie oczy, ponieważ istnieje ryzyko, że ten uśmiech niejednego jeszcze powali na kolana... a, no i jeśli będziecie wzdychać za głośno, to ktoś mógłby Was rozszarpać. 
Tak tylko ostrzegam. 

Czy ktoś zamawiał naszą Biedronkę w wersji na telefon? No popatrzcie tylko, idealna tapeta na ekran smartfona. *tłuczone szkło* Adrien, a kysz! Nie wystarczy Ci już? Co mnie to, że takiego nie masz!?

Kochana, jeżeli to miał być słowiański przykuc, to jeszcze daleka droga przed Tobą. Jeżeli jednak jest to poza w stylu: "bo poziom zaczepistości jest niewystarczający", to gratuluję, wybiło poza skalę ;-;

Moi Drodzy zwiedzający posta! Abyście się nie zaślinili na śmierć, małe zadanie: co jest nie tak na załączonej fotografii? Bez odpowiedzi ani mi się ważcie iść dalej!  

Bohaterki w czerwono-czarnym kostiumie są z nami od wieków. Stąd moja teoria, że Spider-Man w rzeczywistości była kobietą, jak Kopernik!

Za każdym razem, gdy widzę tego typu arty muszę się uszczypnąć, by wiedzieć, że to koszmar na jawie, a potem przez godzinę siedzę pod kocem głaszcząc długie włosy. Wierzę, że w przyszłości po prostu nosi kucyka, po prostu musi ;_; 

Aż samemu chce się skakać po dachach, wywijać jojem i friendzonować Czarne Kocury! Gdy Czerwona Heroina jest szczęśliwa, to szczęśliwi są wszyscy wokoło... poza Władcą Ciem, ale on to ogólnie jakiś ponury, pewnie te fioletowe rurki go piją :P

I jak tu jej nie uwielbiać? Wystarczy tylko spojrzeć, by wiedzieć, że nie chcecie z nią zadrzeć. Nie chcecie też jej poderwać, ale to już z innych, równie niebezpiecznych powodów...

Tak! Give us more! Świetnie, brawo, a teraz obrót! Padre, to będzie najlepsza sesja zdjęciowa od czasu tej 64. sesji z Agrestem w parku! Sukces! Aaaaaaa *kocie krzyki walki w tle*

I tym oto optymistycznym całusem kończymy nasze "Z aparatem wśród gwiazd". Przy wyjściu prosimy odłożyć lornetki, zostawić napiwek oraz daninę dla Czarnego Kota, żeby skutecznie go spowolnić, gdy już go wypuścimy, żebyście mogli uciec... albo chociaż większość z Was :3

Wszystko, co piękne, jest niestety przemijające. Na dzisiaj to tyle dobroci, ale nie martwcie się, bo - sądząc po przeglądzie obrazków na Pintereście - Biedronka powróci do nas jeszcze nie raz ;)

~ Przez galerię prowadziła Was dzisiaj MRusia ^^